Wirtualna Polska Wirtualna Polska - wiadomosci
Szukaj wiadomości:
Wyślij swój materiał
gorące tematy

"Żal mi słuchaczy Radia Maryja"

A A A Logo dostawcy 
wp.pl | dodane 2008-12-09 (12:08)

W weekend tysiące słuchaczy świętowały w Toruniu 17 urodziny Radia Maryja. Z tej okazji Wirtualna Polska rozmawia z Rafałem Maszkowskim, który od 6 lat prowadzi stronę internetową badającą ideologię stacji o. Rydzyka. Maszkowski jest autorem specjalnego programu komputerowego, który umożliwia przesłuchiwanie radia na przyspieszonych obrotach. Badacz-amator wybiera "najostrzejsze" fragmenty z anteny i wrzuca na swoją stronę www.radiomaryja.pl.eu.org.

Joanna Stanisławska: Od kilkunastu lat śledzi pan działania Radia Maryja. Dlaczego zainteresował się pan tym tematem?

Rafał Maszkowski: Radio Maryja jest interesującym zjawiskiem. To nie tylko rozgłośnia radiowa, ale gazeta, telewizja, wydawnictwa, organizacje, partie, szkolenia ideologiczne, a w planach są jeszcze inne przedsięwzięcia. Dokładniej zacząłem się przyglądać „imperium o. Rydzyka” 6 lat temu i wtedy założyłem stronę internetową, na której publikuję informacje o ideologii Radia Maryja. Ta rozgłośnia nieustannie mnie dziwi, chociaż wiem już, że to zjawisko nie jest zupełnie wyjątkowe, np. w Stanach Zjednoczonych jest sporo tego rodzaju mediów.


Jednak w Polsce Radio Maryja to wciąż fenomen.

- Można jedynie porównywać z nim skrajnie prawicowe gazety, takie jak „Nasza Polska”, „Nasz Dziennik” wydawany pod auspicjami o. Rydzyka, czy „Głos” Antoniego Macierewicza.


Jak by pan scharakteryzował środowisko Radia Maryja. Czy jest ono groźne?

- To środowisko przekonane o swojej schyłkowości, boi się zupełnego zniknięcia. Sposób przedstawiania tego zagadnienia na antenie to urzędowy optymizm, ale czasem zza tego optymizmu wyziera pesymizm. Kwestią życia i śmierci dla tego środowiska na dłuższą metę jest rozmnożenie się. Dlatego wszelkimi środkami próbuje się pozyskać dzieci i młodzież. Moje dziecko również próbowano zwerbować w przedszkolu. Katechetka powiesiła ogłoszenie zapraszające na imprezę, ale bez poinformowania o tym, że jest organizowana przez Radio Maryja. Jeśli wierzyć temu, co mówią sami zwolennicy rozgłośni, a trudno to zweryfikować, pozyskano dość sporo dzieci, głównie zachęconych przez rodziców i dziadków. Młodzież, która sama dysponuje swoim życiem i czasem, mniej się garnie. Istnieją Młodzieżowe Koła Przyjaciół RM, ale, mimo bardzo intensywnych działań rozgłośni, są one rachityczne.

Dla młodych ludzi o. Rydzyk założył Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej. Uczelnia działa już siódmy rok.

- Celem o. Rydzyka jest szkolenie kadr, które będą wpływać na media i kontynuować dzieło Ojca Założyciela, który jest również właścicielem tej szkoły. Szkoła została wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt, po to, żeby przyciągnąć chętnych i wykształcić kadrę, która opanuje media katolickie, ale niektórzy wolą wykorzystać nabyte umiejętności w innych mediach, nawet tych znienawidzonych przez o. Rydzyka. Inne kierunki ekspansji to np. dyplomacja, na toruńskiej uczelni działa również taki kierunek. Za poprzedniego rządu podjęto próby wciśnięcia do dyplomacji osób wywodzących się z tego środowiska, rząd Donalda Tuska na szczęście ukrócił te praktyki. Te kadry czekają na swoją następną szansę.


Radio Maryja bardzo mocno angażuje się także w politykę.

-
Od lat o. Rydzyk stawia sobie za cel opanowanie Sejmu, wspiera osoby z list różnych partii, najpierw z AWS, potem z LPR, teraz z PiSRafał Maszkowski
Od lat o. Rydzyk stawia sobie za cel opanowanie Sejmu, wspiera osoby z list różnych partii, najpierw z AWS, potem z LPR, teraz z PiS. Wreszcie opanowuje lub zastrasza różne urzędy – Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, prokuraturę toruńską… Zdominowane przez osoby związane z Radiem Maryja instytucje działają następnie na rzecz o. Rydzyka. Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” w październiku zeszłego roku ujawnił, że u wysoko postawionego urzędnika PiS interweniował w sprawie odwoływanego prezesa Orlenu Igora Chalupca. Usłyszał wówczas, że prezes musi odejść, bo nie daje na Radio Maryja.

Konsorcjum Radia Maryja zaczyna się rozrastać. Działalność Radia Maryja ma coraz większy zakres.

- Ważny jest udział działalności niepodlegającej opodatkowaniu. Fundacje założone przez o. Rydzyka prowadzą na antenie zbiórki publiczne bez zezwoleń, a w ich reklamach podawane jest konto Radia Maryja. Jak potem te pieniądze spływają do fundacji? Publikacje prasowe kwestionują zakres komercyjnej działalności tych fundacji – zajmują się one głównie działalnością gospodarczą. Następną dyskusyjną rzeczą są reklamy, które nadaje Radio Maryja, a na które nie zezwala koncesja nadawcy społecznego. Na antenie prowadzona jest sprzedaż odbiorników satelitarnych, książek, płyt. Czasem takie oferty są nadawane przez całe kwadranse bez przerwy i są w nich używane nagrania głosu Jana Pawła II.

Obecnie sztandarowym projektem o. Rydzyka jest rozwój geotermii. Jak Pan ocenia tę inicjatywę?

- Działalność o. Rydzyka w zakresie geotermii wydaje się być racjonalna, jednak wiele jest tutaj znaków zapytania, nie tylko dlatego, że główny doradca o. Rydzyka w tej sprawie prof. Ryszard H. Kozłowski w przemówieniu o geotermii informował słuchaczy, że ani premier, ani prezydent nie są Polakami. Jak wiadomo temperatura wody, która ma być wydobywana, jest na tyle niska, że jej użycie do wytwarzania prądu nie jest racjonalne ekonomicznie. Znacznie bardziej ta woda byłaby odpowiednia do ogrzewania - redemptorysta chce ogrzać nimi kompleks Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, jednak znajduje się na tyle daleko od osiedli ludzkich, że nieekonomicznie byłoby ją transportować. Na razie trudno przewidzieć, jaki będzie finał tej działalności.



Ocena artykułu

Twoja ocena:

 

Ogólna ocena:
 

zobacz ranking wiadomości
 
 

Opinie: 1010 beta

Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na forum.wp.pl.