o. Klafka i ks. Bartnik zamiast katechezy: hołubiony judaizm, prześladowani katolicy i lobby żydowskie


Data: 5 X 2009, 08:30

o. Zdzisław Klafka

Audycja: katecheza, w jej ramach nadany tekst "Antykatolicym społeczno-polityczny" autorstwa ks. prof. Czesława Bartnika, drukowany w "Naszym Dzienniku" z 3-4 X 2009 r., nagrany wcześniej przez Marka Prałata

Nagranie:
datadługośćWAV [KB]GSM/WAV [KB]OGG [KB]MP3 [KB]kontekst [KB]
5 X 2009, 08:3030 min. 16 s7822479457761709615779 15767

Opis/tekst:

o. Zdzisław Klafka: Słuchają państwo Radia Maryja. Drodzy słuchacze, w miejsce porannej katechezy pragniemy wysłuchać artykułu, który został wydany w sobotnio-niedzielnym numerze "Naszego Dziennika", księdza profesora doktora habilitowanego Czesława Bartnika.

Marek Prałat [czyta tekst ks. Bartnika]: [...]

Warto zwrócić uwagę na to, że nasze przystąpienie do Unii Europejskiej według zapewnień większości naszych polityków miało nie wiązać się z przyjęciem niemoralnej i antykatolickiej ideologii liberalnej wypełniającej pustkę po religii i etyce. Tymczasem tak się nie dzieje. Ideologia unijna hołubi m.in. judaizm, islam, protestantyzm, prawosławie, hinduizm, buddyzm i wiele sekt, atakuje natomiast na różne, jawne i ukryte sposoby, jedynie Kościół katolicki. Ataki te są - jak mówił Jan Paweł II - inspirowane przez określone ośrodki światowe, które zmierzają do zniszczenia katolicyzmu jako swego głównego przeciwnika przy pomocy ogromnych środków materialnych, medialnych i technicznych. Ośrodki te są tak silne, że ulegają im nawet władze niektórych państw. Przyczyniły się one bardzo do rozbicia katolicyzmu w Austrii, Irlandii, Hiszpanii i biorą się za katolicką Litwę. Głównym celem ataków jest również Polska i Kościół polski, bez zniszczenia bowiem silnego katolicyzmu polskiego czynniki liberalne i ateistyczne nie zdobędą pełnej dominacji nad Europą.

Watykanu nie słuchali twórcy łagrów i obozów

Liberałowie systemowi, sekularyści i ateiści atakują papiestwo, Episkopat, księży, zakonników, prawo kościelne, etykę katolicką, tradycję i kulturę, a także pedagogię kościelną, działalność charytatywną i społeczną, słowem - wszelkie formy obecności Kościoła w świecie i historii. Posługują się fałszowaniem historii Kościoła, inspirowaniem liberalnych konstytucji oraz kodeksów cywilnych i karnych. Deprawują dzieci i młodzież przez propagowanie pornografii, seksualizmu, hedonizmu, relatywizmu, narkotyków, alkoholizmu, przez zniesienie samowychowania i samodyscypliny. Pomocą służą odpowiednio ustawione media. A najprościej postępują narkobiznesmeni meksykańscy, kiedy to sprzeciwiających się im duchownych i aktywniejszych katolików świeckich po prostu mordują.

[...]

W Polsce dobrym przykładem wpływów liberalizmu antykatolickiego jest niedopuszczanie katolików do wyższych stanowisk publicznych i cywilizacyjnych. Szczytem zaś był wydany 23 września br. wyrok sądowy przeciwko "Gościowi Niedzielnemu" za obronę życia osoby nienarodzonej. Karą ma być przeproszenie oraz wpłata 30 tys. zł za to, że tygodnik ów wymienił z nazwiska matkę, która kiedyś na próżno domagała się od lekarzy katolickich zabicia jej dziecka, choć ona sama przez proces w Strasburgu nagłośniła swoje imię i nazwisko na całym świecie. Ale najgroźniejsze jest to, że sędzia argumentowała, iż katolikom nie wolno się kierować ich wiarą w życiu publicznym, gdzie są również niekatolicy, że wolno krytykować aborcję jedynie jako zjawisko w ogóle, bez nawiązania do jakiejkolwiek osoby konkretnej, no i że tylko katolicy uważają aborcję za zabicie człowieka.

[...]

I tak w naszym rozumieniu w liberalizmie preferuje się raczej prawo do zła niż prawo do dobra moralnego. W każdym razie my, katolicy, nie mamy takich samych uprawnień w życiu publicznym, jakie mają niekatolicy, ateiści i nie-Polacy.

[...]

Inny przejaw antykatolickości u nas, a nawet i poza naszymi granicami, to jakiś obłędny atak na Radio Maryja, TV Trwam i "Nasz Dziennik". Nie rozumieją nawet niektórzy nierozważni katolicy, że tu nie chodzi o poziom techniczny, lecz o treści przekazywane na całą Polskę i na cały świat. Bez tego medium nie wiedzielibyśmy, co się tak naprawdę w Polsce i w Kościele dzieje, bo inne media są stronnicze, często nieobiektywne i manipulujące, zwykle służą jako środki do "lasowania" polskiego Kościoła i polskości. Bez tego medium Polacy musieliby chyba założyć swoje prawdziwe radio na Białorusi jako "Radio - Wolna Polska". W innych mediach brakuje przede wszystkim obiektywnej recenzji naszego współczesnego życia w Polsce, jest tylko pogoń za przypodobaniem się rządowi, za popularnością i za pieniędzmi, zgodnie z duchem ideologii liberalnej. Owszem w TVP jest trochę programów recenzyjnych i obiektywnych, ale raczej tylko w TVP Info, jak "Antysalon" czy "Minęła dwudziesta", jednak takie programy są spychane na margines. Tymczasem media rządzą naszym krajem, przeważnie w imieniu Unii, Niemiec i lobby żydowskiego. Mają wyższą władzę niż nasz prezydent. Charakterystyczne, że kiedy prezydent w udzielanym wywiadzie chce na koniec spuentować swoją wypowiedź jakąś ważną myślą, to dziennikarka przerywa mu i oznajmia urzędowo: "Nasz czas się skończył". Czyj czas? Kto ten czas ustala?

[...]

[Po prawie półgodzinnym artykule o. Klafka zachęcał słuchaczy do wypowiedzi. Jak zwykle po takim pobudzeniu ksenofobii przez redakcję, słuchacze reagowali emocjonalnie: powtarzali tezy ks. Bartnika, ale również dodawali swoje "argumenty" do wysłuchanego tekstu. Jedna ze słuchaczek mówiła, że "ks. Chrostowski ... napisał, że mniejszość narodowa, jeżeli jest powyżej 10%, to zaczyna się domagać swoich praw". Inna, że:

"Spółdzielnie mieszkaniowe są opanowane przez tych starszych braci w wierze czasami chcieliby dobrze zrobić nam, to nie potrafią, bo nie znają, nie rozumieją, są zupełnie inni. Zupełnie inni! Co powoduje, że strasznie jesteśmy krzywdzeni, czego oni nie widzą, że krzywdzą nas."

O. Klafka zaregował na to w typowy dla redakcji Radia Maryja sposób: "Bóg zapłać" i powtarzał za ks. Bartnikiem, że "my, katolicy, nie mamy takich samych uprawnień w życiu publicznym, jakie mają niekatolicy, ateści i niepolacy".

To samo nagranie zostało wyemitowane w nocy z 4 na 5 października przez o. Jacka Cydzika oraz 6 października o godz. 03:02. W komentarzu skorzystałem z zapisu wypowiedzi słuchaczki zrobionego przez J. Hołuba: http://glosrydzyka.blox.pl/2009/10/W-Radio-Maryja-Zydzi-rzadza-spoldzielniami.html ]


Uwagi, dopiski, skróty i uzupełnienia są oznaczone nawiasami kwadratowymi [ ].

link do siebie:
http://www.radiomaryja.pl.eu.org/nagrania/#20091005-klafka
klasyfikacja: ksenofobia-redakcja