słuchaczka: robią zamachy i oszukują na cukrze


Data: 23 III 2004, 01:35

o. Jacek Cydzik

Audycja: nocna

Nagranie:
datadługośćWAV [KB]GSM/WAV [KB]OGG [KB]MP3 [KB]kontekst [KB]
23 III 2004, 01:353 min. 28 s32533303484075713

Opis/tekst:

słuchaczka: [...] Tak, że Polacy umią sobie radzić. Polacy naprawdę, kiedy przyjdzie jakaś bieda, to zawsze wyszukują coś, coś zrobią, coś wymyślą i Polacy naprawdę są zdolni i nie trzeba się tak załamywać. Już co pan Bóg dalej, ja myślę, że pan Bóg nas zawsze ma w swojej opiece i nie trzeba się łamać.

o. J. Cydzik: Oczywiście, że tak.

słuchaczka: Ja tak to uważam, bo ja czytam, ja czytam bardzo dużo i "Nasz Dziennik" od pierwszego numeru mam, a już trochę porozdawałam, trochę dałam na strych, no bo już nie mam gdzie tego pomieścić, ale naprawdę to jest okropne, bo to jest okropne. Ale jeszcze jedno muszę powiedzieć. Dzisiaj jak się dowiedziałam o tej zbrodni, tego, no, Ahmeda Jassina, to mnie przeszyło po prostu. Ale, proszę ojca, jeżeli oni wszyscy wiedzą i ten zamach 11 września to jest robota... yyy... wiadomo czyja, i dziwię się bardzo, że Amerykanie, tacy mądrzy, biorą się za Księżyc, za Marsa, biorą się za tego, a tutaj, tej zagadki nie rozplączą i nie wiedzą kto to wszystko robi. Bo to jest przecież wiadome i ja wiem, bo jeszcze znałam ich trochę z tego złodziejstwa, z tego oszukaństwa. Jak mama mi dała, dwa jaja i kazała mi kupić, kupić cukru, to ta, która sprzedawała, wiadomo kto, wzięła taki papier pakunkowy ogromny i tego cukru tam wsadziła odrobinę, że nie było czym nawet herbaty osłodzić, bo ten papier więcej ważył jak ten cukier. Oni do tego wszystkiego są zdolni i podszywają się pod różnych, i to co zrobili, te zamachy, to wszystko, to jest ich tylko wyłączna robota. Tak samo jak i u nas podkładali ks. Popiełuszce do tapczana broń i to, i tamto, i inne rzeczy, bo wiemy jak było, i jakoś to wszystko tak przycichło, nikt za to nie odpowiada i nikt nie tego. A przecież oni, nawet jak Ameryka, jak oni wiedzą o tym, i wiedzieli o tym wszystkim! I dopóki tam się nie skończy, to będzie i ten terroryzm, i to wszystko. I będzie coraz gorzej. Tylko ukrócić jednemu narodowi troszeczkę tych praw. To już by było wszystko dobrze.

o. J. Cydzik: Dziękuje pani Mieczysławo.

słuchaczka: Dziękuję, dziękuję i Bóg zapłać, pozdrawiam wszystkich i serdecznie dziękuję.

o. J. Cydzik: Szczęść Boże.

słuchaczka: Serdecznie dziękuję.

o. J. Cydzik: Także dziękuję pani za ten głos optymizmu niesamowicie. Może tamte pani, powiedzmy takie przemyślenia na temat tej sytuacji obecnej, no może ja mam troszeczkę inne zdanie na ten temat. Tym niemniej dziękuję za to co pani powiedziała o historii, o swojej historii i to, że mimo, że dzisiaj pani jest obarczona tak wielkim cierpieniem, to jednak jest w pani głosie tyle optymizmu, tyle zachęty dla innych i dziękuje za to zdanie, które pani powiedziała, że pan Bóg nad nami czuwa i trzeba żebyśmy mu po prostu zaufali. To może dla pani specjalnie teraz ta pieśń w wykonaniu zespołu Sweet Combo.

[pieśń] ...

[opracowanie z projektu OR]


Uwagi, dopiski, skróty i uzupełnienia są oznaczone nawiasami kwadratowymi [ ].

link do siebie:
http://www.radiomaryja.pl.eu.org/nagrania/#20040323-sluchaczka
klasyfikacja: ksenofobia-sluchacz