Środa, 31 marca 2004, Nr 77 (1876)
Pierwsza strona
Polska
Świat
Kultura
Wiara Ojców
Myśl jest bronią
Czytelnicy
Sport
Polska wieś
Ostatnia strona


14 KŁAMSTWA A.KWAŚNIEWSKIEGO O UNII

Mieszkania spółdzielcze i uwłaszczenie

Homilie Ojca Świętego. Pielgrzymka do Polski - VIII 2002

KOŚCIÓŁ KATOLICKI DZIŚ

List Apostolski ROSARIUM VIRGINIS MARIAE

Polska a Unia Europejska - 21 pytan

Urząd przyznaje się do błędu

Trzeba było specjalnej kontroli, by orzec to, co oczywiste. Warszawski nadajnik Radia Maryja nie powoduje żadnych zakłóceń w przestrzeni radiokomunikacyjnej nad stolicą. Prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty uchylił wczoraj decyzję o ograniczeniu mocy wyjściowej warszawskiego nadajnika Radia Maryja do 100 W. Mimo cofnięcia dyskryminującej katolicką rozgłośnię decyzji warto zauważyć, że moc nadajnika Radia Maryja w Warszawie jest nawet 120-krotnie mniejsza niż niektórych komercyjnych stacji.
Po przeprowadzeniu w nocy z poniedziałku na wtorek prób technicznych prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty uchylił wczoraj decyzję z 24 marca o ograniczeniu mocy wyjściowej warszawskiego nadajnika Radia Maryja do 100 W.
Przeprowadzone przez URTiP próby techniczne dotyczyły pracy warszawskiego nadajnika Radia Maryja w związku z dobraniem odpowiednich parametrów technicznych emisji sygnału i eliminacji ewentualnych zakłóceń. Wczoraj, po zakończeniu tych prób, doszło do spotkania przedstawicieli toruńskiej rozgłośni z władzami URTiP.
- Treść wczorajszego spotkania w URTiP można określić krótko: nie występują żadne usterki powodowane przez warszawski nadajnik Radia Maryja - mówi o. Grzegorz Moj z Radia Maryja.
Nie bez znaczenia dla szybkości uchylenia decyzji pozostają protesty słuchaczy radia.
- Dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli za solidarność z Radiem Maryja - to pierwsze słowa komentarza, które usłyszeliśmy od ojca Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja.
Gwałtowne zmniejszenie mocy nadajnika Radia Maryja i równie szybkie jej przywrócenie wskazują, że URTiP najwyraźniej podjął swą decyzję, sugerując się artykułem w "Gazecie Wyborczej", który wskazywał, jakoby nadajnik Radia Maryja zakłócał prace warszawskiego Okęcia. Zarówno przedstawiciele radia, jak i jego słuchacze, wyrażając oburzenie decyzją URTiP, od początku zauważali, że radio nadaje przecież na częstotliwości przydzielonej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, a więc zgodnie z wszelkimi parametrami wyznaczonymi przez stosowne urzędy, zawsze pod nadzorem URTiP. Decyzja o zmniejszeniu mocy Radia Maryja do 100 W oznaczała eliminację katolickiej rozgłośni z domów mieszkańców stolicy.
- Należy zaznaczyć, że 1 kW, czyli moc przywrócona warszawskiemu nadajnikowi Radia Maryja, to nic w porównaniu z mocą nadajników stacji komercyjnych w stolicy
- wskazuje o. Tadeusz Rydzyk.
W przypadku dwóch innych rozgłośni ogólnopolskich, Radia Zet i RMF FM, moc nadajników w Warszawie została określona na 10 kW i 120 kW. Z podobną dyskryminacją katolickiej rozgłośni mamy do czynienia na terenie całej Polski. Wszystkie nadajniki Radia Maryja mają znacznie mniejszą moc w porównaniu ze stacjami komercyjnych rozgłośni.
- Aby pokryć 80 proc. powierzchni Polski sygnałem radiowym, musimy mieć 120 stacji, a to jest 120 nadajników, 120 podłączeń energetycznych. Oczywiście to wszystko generuje znacznie większe koszta - mówi o. Jan Król z Radia Maryja.
4 marca do URTiP wpłynął wniosek KRRiT o uzgodnienie projektu zmiany koncesji udzielonej Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. Uzgodnienie miało dotyczyć zmiany lokalizacji stacji nadawczej, czyli przeniesienia nadajnika z elektrociepłowni Kawęczyn na iglicę Pałacu Kultury i Nauki. Na podstawie analiz przeprowadzonych w URTiP stwierdzono, że taka zmiana lokalizacji może spowodować ograniczenie zasięgu stacji Radom - również nadającej na częstotliwości 89,1 MHz. Prezes URTiP stwierdził, że zmiana lokalizacji nadajnika może nastąpić po uprzedniej zmianie częstotliwości nadawania programu Radia Maryja z 89,1 MHz na 89,0 MHz. Następnie przez dwa miesiące URTiP przeprowadzał próby techniczne, aby zbadać wpływ zmiany częstotliwości i lokalizacji nadajnika Radia Maryja na inne rozgłośnie radiowe. Podczas trwania prób nie zanotowano żadnych skarg ze strony innych nadawców radiofonicznych. Decyzja o ograniczeniu mocy Radia Maryja była więc konsekwencją zmian, za które odpowiedzialne są KRRiT i URTiP, zaś jej skutki dotknęły wyłącznie radio.
Beata Andrzejewska


 >> Na początek << 


Liczba odwiedzin od 1.XII.2000:
4647116

W dziale:

Urząd przyznaje się do błędu

Bruksela zaczyna rozkazywać

Belka rozpoczyna konsultacje

Otrzymaliśmy

Pat na kolei

Widziałem "Pasję"...

Krótko

NIK: nie zabezpieczono danych

Wyższe składki dla przedsiębiorców

Lokomotywy w cenie złomu

Sąd ogłosił upadłość wrzesińskiej fabryki "Tonsil" z możliwością układu z wierzycielami
Układ pozwoli na przetrwanie