Przepraszam, ze tak krotko... List wyslany przez M.A.R.K-13 w dniu Sroda, 19 Sierpien 1998, godz. 20:31 (z hosta gw-us2.philips.com), w odpowiedzi na list Spozniona odpiwedz dla M.A.R.K.-13 -- bronie min. Geremka (a wlasciwie: nie ministra i nawet nie Geremka, lecz -- zdrowego rozsadku, obszernie dowodzac falszywosci twierdzenia, ze 2 * 2 = 17), wyslany przez Konrad Turzyński w dniu Sroda, 19 Sierpien 1998, godz. 12:46 Witaj Konradzie, Ogromnie dziekuje Ci za obszerny komentarz. Przede wszystkim winien jestem Tobie i wszystkim zainteresowanym przeprosiny... ... glownie z powodu tego, ze nie zadalem sobie ("natlok" zajec moze tu byc - mam nadzieje - pewna okolicznoscia lagodzaca) trudu poprawienia podstawowych bledow w pisowni jakie na pewno wkradly sie do zamieszczonego przeze mnie tekstu. Osobiscie przepisywalem tekst z wydruku e-maila, jaki otrzymalem od znajomego. Sam list z kolei zostal na wspomnianym przeze mnie forum zamieszczony przez kogos, kto z powodu "zasiedzienia" na emigracji moze miec pewne klopoty z pisownia. Nie wykluczam, ze tekst byl kilkakrotnie przepisywany (recznie lub "maszynowo"), co oczywiscie oznacza utrate na wiernosci z oryginalem. W wersji, ktora przepisywalem nazwisko autorki wywiadu pisane bylo na dwa (jesli nie trzy) rozne sposoby, wiec postanowilem trzymac sie jednej z tych pisowni nie sprawdzajac, ktora z nich jest poprawna. Tyle tytulem wstepu. Odniose sie jeszcze krotko do Twoich komentarzy. > B.G.: (...) opisze nas w "Rzeczpospolitej". > H.K.: -- Niecha pan wypluje to slowo, takie > brzydkie, (...) Pijany byl redaktor tego "wywiadu"? Zapewne mialo byc "Rzeczywistosci", ktora byla eksponentem anty- zydowskiej frakcji wsrod polskich komuchow w 1981 roku. O ile pamietam, reaktywowanie dziennika "Rzeczpospolita" nastapilo w kilka miesiecy poz- niej niz domniemana data (czerwiec 1981 r.) pow- stania owego "wywiadu". M.A.R.K-13: Jeden z mocniejszych argumentow przeciwko domniemanej autentycznosci tekstu. Jednak nie przekonujacy w 100 procentach. Przeciez G. mogl miec na mysli niedaleka przyszlosc, a co jak co, ale gazeta rzadowa nie mogla byc "zawieszona" na wiecznosc... > B.G.: (...) trzeba dac cale wsparcie ogniowe > kilku niezwykle waznym sprawom: (...) na to mu- > sicie wszyscy i to jest nakaz Gminy -- polozyc > jak najwiekszy nacisk. (...) Czlowiek po 18 latach stazu PZPR-owskim (1951-69) cieszacy sie w swoim czasie tak wielkim zaufaniem ekipy Gomulki (za czasow TEJ ekipy jeszcze POWAZ- NIE traktowano ideologie, a w szczegolnosci swia- topoglad u komunistow...), ze byl szefem POP, na- czelnym jednego z waznych w tamtych czasach tygod- nikow ideologicznych i tzw. attache ambasady PRL w Paryzu, mialby powrocic do wiary przodkow? (Tego nawet nie uczynil jeden z czolowych filozofow mar- ksistowskich, prof. Wladyslaw Krajewski, chociaz jego syn, Stanislaw Krajewski (matematyk i logik) z ateizmu przeszedl na wyznanie mojzeszowe, jest w nim bardzo czynny, skrupulatnie przestrzega naka- zow religijnych mozaizmu.) I ex-tow. Geremek, byly naczelny redaktor ATEISTYCZNEGO tygodnika "Argumen- ty", mialby przejmowac sie opinia Zydowskiej Gminy Religijnej? M.A.R.K-13: Gmina to Gmina. Nie jest wazne, czy sie jest religijnym czy nie. Zyd z dowolnego panstwa odmawiajacy pomocy Mosadowi podlega karze smierci przez "likwidacje". Poniewaz spolecznosc Zydow jest chyba znacznie bardziej "wyznaniowa" niz np. RP, mozna domniemywac, iz Gmina oprocz funkcji religijnej pelni tez role "koordynujaca", co juz z wyznaniem "koordynowanych" nie ma nic wspolnego... [...] > B.G.: -- No, to teraz uslyszy pani o niej [= o > "bitwie o handel" Hilarego Minca] znowu, ale > opowiadac pani nikomu i nigdzie nie bedzie. To > jest najwieksza tajemnica. W najblizszym czasie > Zydzi powroca do handlu i produkcji w Polsce. TAJEMNICA, o ktorej mowi sie w wywiadzie prasowym przygotowywanym niejako na serio? M.A.R.K-13: Z zalozenia byl to wywiad dwuczesciowy, z czego jedna czesc przeznaczona byla wylacznie do "uzytku wewnetrznego"... [...] > B.G.: (...) moj ojciec Borys Lewarow, nauczyciel > ze szkolki rabinackiej, (...) Nawet prawdziwe nazwisko B. Geremka zostalo prze- krecone (w rzeczywistosci: Lewartow). M.A.R.K-13: Kolejna literowka - zalozmy. > (...) ja od dziecka musialem ukrywac swoje po- > chodzenie i nie jeden raz bluznic Przenajswiet- > szemu, niech bedzie przez wieki slawione imie > Jego, ze stworzyl mnie Zydem. Ateista komunista wielbi Boga? Dobre! M.A.R.K-13: To rzeczywiscie dobre. Jednak tzw. ateisci czesto okazuja sie byc np. satanistami, co oznacza, ze w cos jednak wierza... [...] > Od redakcji "Glosu Polskiego": Z doc. Bronisla- > wem Geremkiem, przewodniczacym Rady Programowo- > -Konsultacyjnej przy KPP "Solidarnosc", KKP, a nie KPP! Glodnemu chleb na mysli... (Tym "glodnym" byl moze jakis komuch, moze ubek, przy- gotowujacy ten material.) M.A.R.K-13: Literowka - zalozmy... > a takze kierownikiem Pracowni Historii Kultury > Sredniowiecza PAN, rozmawiala Hanna Krell z > "Polityki". Systematycznie przeinaczano w tekscie nazwisko dziennikarki (poprawnie: Krall). Po pijanemu? Czy to dzielo totalnego ignoranta? M.A.R.K-13: To "systematyczne" to juz moja wina - "zle zgadlem". > Wywiad byl gotowy w czerwcu 1981 r. "Polityka" > oglosila go 8 sierpnia 1981 r., jednak wylaczyla > dla Polakow najwazniejszy fragment, ktory wydru- > kowalismy. Zapis magnetofonowy calego wywiadu > dokonany zostal przez ekipe Radia i Telewizji > KPP "Solidarnosc". Znowu ten sam "glodny". > Odbito 33 numerowanych egzemplarzy kopii tego > wywiadu. Otrzymali: Edward Ochab, Jan Karol Wen- > de, Leon Chajn i caly Zarzad Gminy, Centala Pro- > pagandowa Gminy: Zydokomuna liczy sie z mozaistyczna Gmina? M.A.R.K-13: Czy jest to niemozliwoscia? > Jerzy Morawski, Wladyslaw Matwin, Artur Stare- > wicz, Michal Hofman, Stefan Bratkowski, Dariusz > Fikus, Stanislaw Brodzki, Adam Szaff. Ubek znal skrot KPP lepiej niz skrot KKP, ale pi- sowni nazwiska czolowego komunisty starszego poko- lenia, Adama Schaffa, nie znal... Pewnie zbyt mlo- dy, albo uznawal "leBsza" pisownie. M.A.R.K-13: Podejrzewam "przeklamanie na laczach" (znow)... > Przewodniczacy zespolow I, II, III i IV. Kierow- > nicy sekcji RiTV: Gdansk, Wroclaw, Lodz, Katowi- > ce, Lublin, Szczecin, Olsztyn, Poznan, Rzeszow, > Kielce, Bialystok. Tak, 33 egzemplarze czyli cos w rodzaju "tajne specjalnego znaczenia", a tymczasem do "robienia wywiadu" dopuszczono jakoby dziennikarzy radiowych "Solidarnosci" -- jak gdyby nie trzeba bylo oba- wiac sie przecieku, ktorego mogli sie latwo dopus- cic takze terenowi kierownicy Sekcji RiTV... M.A.R.K-13: To najmocniejszy argument przeciwko autentycznosci tekstu, choc dla mnie znow nie do konca przesadzajacy... Teraz o "caloksztalcie": [...] NIE! To jest tak nieprawdopodobne, ze samo przy- puszczenie, iz mogloby byc zapisem autentycznych wypowiedzi Bronislawa Geremka i Hanny Krall, obra- za inteligencje: * tych dwojga (H.K. & B.G.), * autora takiego przypuszczenia, * adresatow (czytelnikow albo sluchaczy) owego przypuszczenia -- chocby to nawet byli ludzie, ktorzy ukonczyli tylko szkole podstawowa i to jeszcze z trudnosciami! Adam, nie gniewaj sie -- przywalilem bardzo mocno, ale uwazam, ze uchybiles sam sobie rozwazajac mozliwosc autentycznosci tego tekstu! Takze ja uchybiam SAM SOBIE zuzywajac ty- le "bajtow" dla przekonania czytajacych to, ze 2 razy 2 to na pewno nie jest 17. M.A.R.K-13: Konradzie, ja sie nie gniewam, ale uwazam, ze "przesoliles". Otoz - jesli sprawa bylaby tak oczywista - Twoja odpowiedz powinna byc znacznie krotsza i natychmiastowa. Opoznienie oraz obszernosc swiadczy o tym, ze sprawa nie jest jednak tak prosta. Osobiscie zamiast Twojej obszernej odpowiedzi wolalbym jeden fakt po prostu demaskujacy falszerstwo. Takiego - nie gniewaj sie - w Twoim liscie brak... Co do prawdopodobienstwa - wezmy pod uwage bute i pewnosc siebie typowa dla srodowiska, z ktorego wywodza sie rzekomo rozmawiajacy. Zwlaszcza cechy charakteru glownego bohatera tej historii. [...] M.A.R.K-13: Dla jasnosci: ja osobiscie nie wierze w prawdziwosc tego "wywiadu", ale jest to osad oparty na "intuicji", a nie na konkretnych faktach i rozumowaniu. Po prostu brak mi osobiscie argumentow na rzecz poparcia hipotezy o autentycznosci "wywiadu", ale brak mi rowniez takich, ktore przesadzilyby o tym, iz jest falszywka. Przepraszam za skrotowa forme odpowiedzi, ale czas jest dla mnie w tym momencie "towarem deficytowym"... Mam do Ciebie pytanie-prosbe: czy moge Twoj list zamiescic na moje stronie jako komentarz - glos w dyskusji? Tez klaniam sie i serdecznie pozdrawiam z bratniej socjalistycznej CA,